Wierzbnicka wąskotorówka

Miasto Starachowice wybrało wykonawcę przebudowę placu dworcowego przed stacją Starachowice Wschodnie. W nowy sposób zostaną zorganizowane stanowiska dla pojazdów komunikacji publicznej. Co ten plac może mieć wspólnego z koleją wąskotorową? A no może. Ale najpierw kilka innych faktów historycznych.

Przed 1840 rokiem, na terenie obecnego placu wiła się rzeka Kamienna. Zaś u podnóża Miechowej Góry (dziś to rejon mostu przy ul. Sadowej) znajdował się staw, do którego owa meandrująca rzeka wpływała. Wraz z budową starachowickiego zakładu wielkopiecowego w latach 40. XIX wieku uregulowano rzekę i wybudowano kanał wodny, którego “pamiątką” jest ulica Kanałowa. Rzeka znalazła się w pobliżu dzisiejszego koryta. W tym też czasie największy zasięg miał nieistniejący dziś zalew michałowski, który “sięgał” Wierzbnika – dzisiejszej wąskotorowej stacji i centrum handlowego “Galardia”.

W 1885 roku otwarto normalnotorową kolej relacji Bzin – Bodzechów, będącą częścią Kolei Iwanogrodzko-Dąbrowskiej, Stacja, co oczywiste, miała nazwę Wierzbnik. Budynek dworca wierzbnickiej stacji wybudowano według jednego z typów dworców na budowanej wówczas kolei. Podobne dworce są na stacjach Garbatka, Jastrząb, Suchedniów, Chęciny (dziś Wolica), Charsznica, Wolbrom oraz Niekłań (dziś Stąporków).

Przed II wojną światową lasy po północnej stronie Starachowic i Wierzbnika oplatała sieć przemysłowych kolejek wąskotorowych związanych z Towarzystwem Starachowickich Zakładów Górniczych, posiadającym w samych Starachowicach zakład wielkopiecowy, stalownię, fabrykę amunicji, tartak, oraz rozsiane we własnych lasach Puszczy Iłżeckiej – ładownie i kopalnie rud żelaza.

W latach 30. XX wieku wybudowano kolej leśną w Puszczy Świętokrzyskiej na południe od Starachowic i Wierzbnika. Swój początek miała miejsce przy dawnym kanale (pomiędzy rzeką, a kanałem znajdował się tartak), na wysokości wierzbnickiego dworca, a końce (bowiem za dzisiejszym zalewem na Lubiance się rozwidlała) w uroczyskach Nadleśnictwa Siekierno w okolicy Żarnowca i Wykusu. Tak więc, Wierzbnik, podobnie jak Starachowice, oprócz kolei normalnotorowej, również “posiadał” wąskotorówki.

“Plan miasta Starachowic i nowoprzyłączonych terenów wiejskich” z 1939 roku”.

Po 1945 roku, kiedy miasto funkcjonowało jako jeden organizm administracyjny (Starachowice włączono do Wierzbnika w 1939 roku, początkowo – do 1949 roku – pod nazwą Starachowice-Wierzbnik), leśną kolejkę zlikwidowano, zaś na bazie kolejek przemysłowych postanowiono wybudować linię do Iłży. Był nawet plan budowy połączenia się – wg przedwojennej koncepcji – przez Lipsko i Solec z nałęczowską wąskotorówką po lubelskiej stronie Wisły. Z istniejącego systemu kolejek przemysłowych wybudowano “końcówki”: z Lipia doliną Młynówki do starachowickiego Wierzbnika oraz z Koszar, przez Pastwiska i Błaziny do Iłży. W Lasach Starachowickich nowym śladem ominięto wyniesienie Dębowej Góry. Starachowicką bazę ze stacją towarową zaplanowano przy kolejowym wylocie w kierunku Ostrowca, lokując parowozownię w rejonie mostu linii normalnotorowej na Młynówce. Za, patrząc od miasta, przejazdem kolejowym w ulicy Targowej (wówczas Ogrodowej) wybudowano tzw. “trojkąt”, z końcami skierowanymi w kierunku Lipia i Iłży, stacji towarowej i parowozowni oraz… stacji kolejowej w Wierzbniku.

Linię wąskotorową do Iłży, już w ramach struktur Polskich Kolei Państwowych i Lubelskiej Dyrekcji Kolei Dojazdowych, otwarto w 1950 roku, w 1951 roku otwarto dla ruchu, a w okolice wierzbnickiego dworca znów zawitały wąskotorówki – tyle że od strony północnej. W pierwszym rozkładzie rozkładzie dla linii, (jeszcze bez zaplanowanych kursów i przystanków pośrednich) z 1950, w tabeli nr 123c widnieje nazwa Wierzbnik Wąsk. W następnym rozkładzie, z 1951 roku w przypisanej do linii tabeli nr 119 – jest już nazwa Starachowice Wsch. Wąsk. W tym też czasie “rebranding” przeszła nazwa stacji normalnotorowej. (więcej o rozkładach I, więcej o rozkładach II).

A jak wyglądała stacja? Poniżej porównanie zdjęcia lotniczego wykonanego 21 kwietnia 1964 roku oraz ortofotomapy z 12 października 2019 roku. Grafiki pochodzą z zasobów Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii (PZGiK / GIIP Geoportal) i prezentowane są zgodnie z zasadami ich wykorzystania.

Patrząc na archiwalne zdjęcie można odkrywać historię. Widać zarys “ronda” przed budynkiem dworca. Wydzieloną wysokim betonowym płotem (mocny cień) stację wąskotorową. Na rogu ulic Kolejowej i Krótkiej stał narożny budynek zawężający wlot Kolejowej. Nie było jeszcze budynku kina “Robotnik” – dziś marketu “Biedronka”. Pomiędzy stacją wąskotorową a normalnotorową widać budynek z zabudowaniami gospodarczymi i ogrodem. Dostrzec można inny układ stacji normalnotorowej. W 1964 roku PKP przeprowadzało inwestycję dobudowy drugiego toru na linii Skarżysko-Kamienna – Ostrowiec Świętokrzyski, a stację przebudowano. Widać budowany tor, który urywa się przed budynkiem dworca. Nie było wówczas peronu wyspowego – w jego miejscu był tor. Główny, szeroki peron był przy dworcu. Na południe od stacji, poniżej drogi (dziś ul. Kanałowa) widać strużkę – relikt kanału wodnego wraz z mostkami.

Analiza współczesnych map pozwala odkrywać kolejne artefakty historyczne. Nakładając na zdjęcie schematy kolejowe, mapy z granicami podziałów nieruchomości, czy nawet uzbrojenia terenu odnaleźć można następne ciekawostki. Na przykład zgrupowanie zaworów, oraz końcówka sieci wodociągowej ukazuje, w którym miejscu stał żuraw wodny do nawadniana parowozów. Na poniższym schemacie, poza układem torów  oznaczono numerację torów i rozjazdów oraz pierwotny kilometraż linii. Jasna niebieska kropka to żuraw.


Jednak najbardziej na wyobraźnię działają zestawienia i porównania historycznych zdjęć z współczesnymi. Dzięki dwóm fotografiom, które udało się pozyskać z archiwum rodzinnego Państwa Świderskich, wykonanym z okna na pierwszym piętrze domu przy ul. Kolejowej, możemy zobaczyć dawną stację i porównać ją ze stanem dzisiejszym.

Konstrukcja widoczna po prawej stronie zdjęcia to słupy, na których umiejscowiona była stacja transformatorowa. Wprawne oko wypatrzy ją również na zdjęciu lotniczym. W głębi zarys budynku dworca, który posłużył za odwzorowanie kadru. Na końcu toru nr 5 stoją wagony towarowe, a tuż przed nimi – względem robiącego zdjęcie – dostrzec można “coś”, co było żurawiem wodnym.  Po lewej – widoczne na zdjęciu lotniczym zabudowania z wydzielonymi ogrodami. Przy ogrodzeniu terenu kolejowego pasażerowie oczekują na podstawienie pociągu…

…który został uwieczniony na kolejnej fotografii. Na tym zdjęciu dostrzec można parowóz wykonujący oblot składu na torze nr 3. Widoczne charakterystyczne panelowe betonowe ogrodzenie można dziś zobaczyć na tyłach zabudowy ul. Spółdzielczej i Kolejowej.

Stację zlikwidowano w 1977 roku. Tor kończył się w rejonie nowo wybudowanej nastawni (0.4 km). Manewry składów wąskotorowych w dalszym ciągu powodowały zamykanie przejazdu w ul. Targowej. Elektryfikacja linii nr 25, zamknięcie przez PKP przewozów na kolei dojazdowej oraz remonty przejazdu w ul. Targowej sprawiły, że tor kończy się przejazdem – dziś pod wiaduktem.

Zdjęcia historyczne z archiwum Państwa Świderskich. Fotografia 2021 – A. Cygan. Zestawienie – M. Bednarczyk.